Nawigacja po sposobach leczenia dla osób chorych onkologicznie – aplikacja MEDNAVI – opinia

Stan na luty 2020
Aplikacja, nawet w pełnej formie jest obecnie BEZPŁATNA.
Dodano kolejne opracowane nowotwory.
Kolejne ścieżki leczenia nowotworów są w przygotowaniu.

Stan na wrzesień 2019
Od razu zaznaczam, że nie jest to artykuł sponsorowany. Nie mam nic wspólnego z aplikacją Mednavi, nie znam autorów i nikt mi za ten artykuł nie zapłacił. Piszę na temat aplikacji Mednavi dlatego, że moim zdaniem jest to ważne i przydatne narzędzie.

Bardzo często dostaję pytania o to, co robić po diagnozie. Nie jestem lekarzem i nie są to pytania do mnie, więc najczęściej nie mogłam pomóc akurat w tej kwestii. Jednak ostatnio dość przypadkiem dowiedziałam się z Fanpage’u Stowarzyszenia Unicorn o ciekawej aplikacji, która może pomóc odpowiedzieć na to wręcz fundamentalne pytanie: Mam diagnozę i co dalej?

Niedawno powstała aplikacja Mednavi, która ma nas przeprowadzić jasno i schematycznie przez proces leczenia.

MEDNAVI.pl – twoja medyczna nawigacja

Skąd pomysł i jak powstała aplikacja możecie się dowiedzieć z tego filmiku:

Innocenta Dźwierzyńska pokazuje, jak walczyć z rakiem

Znalazłam też wywiad i artykuł na ten temat:

Od guza mózgu do Mednavi. Tak powstała polska nawigacja medyczna.

Oczywiście postanowiłam od razu przetestować Mednavi. Przyznam, że już od początku miałam problemy techniczne, bo w przeglądarce Chrome strona zupełnie nie mi nie działała, a w Mozilli miałam problemy z logowaniem i resetem hasła. Jednak napisałam do pomocy technicznej i szybko uzyskałam pomoc i przeprosiny. No tak, w raczkujących systemach i aplikacjach często są problemy techniczne, jednak wierzę, że aplikacja ma potencjał, więc nie chciałam się poddawać.

Gdy udało mi się zalogować i dostać na stronę główną znów miałam nieco problemów, by przejść do sedna i znaleźć to czego szukam. Gdy znalazłam odpowiednią zakładkę, to okazało się, że część nowotworów jest jeszcze w przygotowaniu. Dostępne są już opracowania dla:

  • raka piersi
  • nowotworów mózgu
  • raka jelita grubego
  • raka prostaty
  • raka żołądka
  • rak trzustki

Kolejne 5 rodzajów nowotworów jest w przygotowaniu i może jeszcze więcej w planach, ale o tym nic nie piszą. Nie ma też niestety nic o nowotworach dziecięcych.

Wybrałam sobie jakiś nowotwór i zaczęłam iść sugerowaną przez aplikację ścieżką. Faktycznie, leczenie przedstawione jest na schematach. Są opisy i sporo informacji oraz adresy szpitali, które wykonują daną procedurę. Są też informacje o tym czy dana metoda jest dofinansowana czy nie. Jednak aby zdobyć konkretną wiedzę i konkretne informacje potrzebna jest wersja premium, czyli płatna. Cena pełnej wersji moim zdaniem nie jest jakaś wygórowana i konieczność opłaty jest zrozumiała – stworzenie i utrzymanie aplikacji kosztuje.

Aktualnie istnieje też możliwość zdobycia bezpłatnego miesięcznego dostępu do wersji Premium i w związku z tym przetestowanie aplikacji. Należy napisać na mail: ela.murias@unicorn.org.pl i otrzyma się kod wraz z instrukcją, jak go użyć. Mam aktualnie tą wersję i przez miesiąc mam zamiar sporo się nauczyć.

Na stronie są także artykuły ekspertów, choć musiałam pogrzebać, by je znaleźć. Artykułów jeszcze nie czytałam, więc nie wiem na ile są ważne i przydatne. Napiszę o tym wkrótce.

A co mają wspólnego ze sobą książki ze zdjęcia (p.s. mamy 22.9.2019, a pogoda jest przepiękna!), które właśnie wyciągnęłam ze swojej biblioteczki? Wszystkie Autorki miały raka i wszystkie postanowiły podzielić się swoją historią w książkach i wspierając Mednavi. Bo wśród artykułów są też historie pacjentów. Na razie tylko czterech i to takich bardziej „znanych” pacjentek. Jakoś przypadkowo – lub może i nie – o wszystkich Paniach mam książki 🙂 Uświadamia mi to, jak wciąż wąskie jest to środowisko, ale bardzo dobrze, że wszyscy wspierają się wzajemnie dla dobra ogółu.

Podsumowując. Myślę, że spędzę sporo czasu w aplikacji i że dużo się dowiem oraz nauczę. Czy osobiście polecam? Tak, a przynajmniej myślę, że warto Mednavi przetestować. Oczywiście aplikacja obecnie przyda się głownie osobom, które mają jeden z 5 już opracowanych nowotworów i nie wiedzą, co robić, lub chcą poszerzyć swoją wiedzę; ale w przyszłości grono potencjalnych odbiorców się powiększy, a błędy i niedociągnięcia zostaną naprawione.

Zaczynam….

No i właśnie… Piszę ten post po raz drugi, bo pierwszą wersję pierwszego posta właśnie przypadkiem skasowałam. No nic, wcale się tym nie przejmę i uznam za dobry omen…  Łatwo nie będzie to już wiem, Na razie pokonują mnie sprawy techniczne, bo kompletnie nie rozumiem jeszcze platformy i wszystko jest obce i niezrozumiałe. Proszę więc o wyrozumiałość.

Proszę też o wyrozumiałość co do treści. Mam bowiem ogromny stres czy podołam temu co sobie założyłam. Czy będę potrafiła przekazać to co chcę przekazać tak by być dobrze zrozumianą? Czy to co tu będę pisała i umieszczała komuś się przyda? A jeśli tylko namieszam? Czy poradzę sobie z falą krytyki i „hejtów”, która na pewno spłynie, bo jednak tematyka dla wielu będzie dość kontrowersyjna? Albo jeśli pojawią się pytania, czy będę umiała na nie odpowiedzieć? 

No nic, czas pokaże… Na razie mogę obiecać sobie, bo jestem jeszcze na środku blogowego oceanu, że się postaram…

Zapraszam Was bardzo serdecznie. Komentarze, uwagi i sugestie bardzo mile widziane.

Kawiarnia na dworcu w Lublinie, w której co miesiąc czekam na pociąg, a od grudnia piszę też i bloga.